|
Maniac
|
wrzuce ponownie |
[26.04.2025 20:54]
|
Maniac
|
Ok, przyszedł ale ja rzadko sprawdzam pocztę |
[26.04.2025 20:54]
|
AceMan
|
Nie przyszedł email? Plik się nie dosłał, wrzuć jeszcze raz |
[25.04.2025 10:42]
|
Maniac
|
AceMan uploadowałem jeszcze FBY "Pinked", gdzieś go zgubiłeś ;) |
[22.04.2025 19:32]
|
muflonpl
|
pomyśleć że si tu zarejestrowałem 20 lat temu xD |
[16.03.2025 23:00]
|
muflonpl
|
hello sukinsysny |
[16.03.2025 22:59]
|
Maniac
|
a nie Barry Leitch ;) |
[04.02.2025 15:49]
|
Maniac
|
Baz "Alicia" to Blair Zuppicich |
[04.02.2025 15:48]
|
AceMan
|
Trzeba zezwolić na odtwarzanie dźwięku i "niebezpieczne połączenia" dla serwisu w ustawieniach :) |
[02.12.2024 15:25]
|
Kilos
|
Player niestety nie hula u mnie na Chromie. |
[08.11.2024 18:42]
|
muflonpl
|
Ciesze się że nadal działa stronka |
[01.11.2024 21:07]
|
muflonpl
|
o dawno tu btlem |
[01.11.2024 21:07]
|
lis6502
|
"preview"ajka wyrzuca randowy http 500, przepraszam za robienie śmietnika ;p |
[18.09.2024 22:28]
|
lis6502
|
chalo, "preview |
[18.09.2024 22:27]
|
Maniac
|
Fasttracker ;) |
[17.01.2024 20:14]
|
Maniac
|
Rage "Amiga" = Fastracker .mod |
[17.01.2024 20:13]
|
AceMan
|
O, no to trochę zeszło |
[28.12.2023 13:57]
|
| |
» History
|
|
|
Przesłuchanie modków z Delirium - multichannele
|
"Skoro muzykom minimal nie chce się
zrobić nic, żeby ich utwór odróżniał
się od podukcji kolegi, dlaczego mi ma
się chcieć wymyślać nową recenzję?"
3. "Magic Glade" - Robo.
Z takimi modułami zawsze jest
problem. Bo nie jest to rzecz zła;
słuchając, nie ma się chęci kląć,
krzyczeć czy womitować. Ale też do
granicy, za którą kończy się nijakość,
wiele brakuje. Tak się kiedyś
zastanawiałem, jakie są najtrudniejsze
etapy w muzykowaniu i wydaje mi się,
że są dwa: pierwszy to wytrwanie w
postanowieniu komponowania na samym
początku, kiedy nasza muzyka jest tak
chujowa, że nie da się jej słuchać.
Ten etap pomyślnie przechodzą wszyscy.
No, może prawie! Za to drugi jest
znacznie trudniejszy. Chodzi w nim o
to, żeby muzyka zyskała wyraz; żeby
przestała być dla słuchacza obojętna
emocjonalnie. No i Robo to drugie ma
dopiero przed sobą.
No bo co, nie ma fałszów, rażących
uchybień technicznych czy źle
dobranych instrumentów, ale i nie ma
też nic ponad to. Gitarowa solówka to
typowe smędzenie bez pomysłu i polotu.
Sama zaś kompozycja to manifestacja
lenistwa albo zupełnego braku
wyobraźni; nie ma tu logiki czy choćby
prób budowania napięcia - ot, początek
cichy, a potem wchodzi Enigmowa perka.
I tyle. I koniec.
2. "Drug sore" - Unseen
Minimal. Skoro muzykom minimal
nie chce się zrobić nic, żeby ich
utwór odróżniał się od podukcji
kolegi, dlaczego mi ma się chcieć
wymyślać nową recenzję?
1. "I don't like myself" - XBall
XBall zaczyna padowym akordem,
któremu towarzyszy na sąsiedniej
ścieżce ten sam akord, tyle że oktawę
wyżej i w dodatku płynnie narasta.
Całkiem fajny patencik! Szkoda tylko,
że autor oparł cały utwór na jednym
tylko akordzie (w różnych tonacjach
oczywiście).
Niezła by to była ilustracja do
filmu porno. Trochę zaskakuje wejście
tego arabizującego motywu w pozycji
31., brzmienie leada w dodatku
wyjątkowo szpetne. W pozycji 55.
klimat się zmienia, pojawiają się
elementy jazzujące, hip-hopowe
scratche, ale całość robi zecydowanie
mniejsze wrażenie niż fragment
wcześniejszy. Za tło harmoniczne musi
nam posłużyć wzmiankowane wyżej akordy
w interwałach sekundowych, co w
większości przypadków trąca, niestety,
amatorką.
P.S. Podziękowania dla Michała.
JazzCat/Pic Saint Loup
[Taboo Staw]
Artykuł pochodzi z diskmaga Taboo #5
|
|
|
Guests (1):
|
|
|
|
Modules: | 9258 |
Users: | 831 |
Downloads: | 6946604 |
Votes: | 53509 |
Comments: | 13437 |
Topics: | 322 |
Posts: | 4983 |
Articles: | 41 |
|
|
ModFM
|
|
|
|
|